BARDZO BOLĄ MNIE NÓŻKI…
Moja 6-letnia Julia narzeka nocami na bóle nóg. W dzień to się nie zdarza. Czy powinnam się niepokoić? Słyszałam, że to zjawisko typowe dla kilkulatków – pyta Iza z Krakowa.Tzw. bóle wzrostowe u dziecka pojawiają się, kiedy dziecko rośnie najintensywniej.
Pediatra: lek. med. Jacek Wilczek: Ostrożności nigdy za wiele, bo ból może być sygnałem schorzenia. Tzw. bóle wzrostowe u dziecka pojawiają się, kiedy dziecko rośnie najintensywniej. Takie okresy skokowe odnotowujemy między 2. i 3. rokiem życia, między 5. i 7. oraz w okresie dojrzewania.
Najczęściej bóle pojawiają się u 5-7-latków. Charakterystyczne jest to, że dotyczą kości nóg (nie stawów), dokuczają w nocy, są intensywne (dziecko budzi się z płaczem) i ustępują nawet po kilkunastu minutach, gdy tylko mama utuli dziecko, wymasuje bolące miejsce, a w razie mocnych dolegliwości poda doustny środek przeciwbólowy.
Bóle wzrostowe
Najczęściej nie są groźne i znikają same. Zawsze jednak pediatra powinien sprawdzić, czy przyczyną bólu nie jest choroba. Zwłaszcza jeśli ból dokucza dziecku przez 2-3 tygodnie, pojawia się także w dzień albo gdy bolące miejsce jest zaczerwienione, wyraźnie cieplejsze, z obrzękiem. Wskazane jest więc dokładne zbadanie dziecka, rozmowa z rodzicami i zrobienie podstawowych badań, czyli morfologii krwi i OB, sprawdzenie aktywności fosfatazy zasadowej oraz poziomu wapnia i fosforu. Jeżeli pediatra uzna, że coś go niepokoi, skieruje dziecko do ortopedy.Wady postawy
Ortopeda dr n. med. Paweł Jerzy Michalski, Instytut Matki i Dziecka: Przy podejrzeniu choroby kości najpierw należy zrobić zdjęcie rtg. nogi. Dzieci, które trafiają do ortopedy z powodu bólu nóg, najczęściej mają wady postawy, takie jak: płaskostopie, koślawość kolan, dysplazję (czyli niedorozwój) stawów. To głównie one są powodem problemów lub sprawiają, że bóle wzrostowe są silniejsze. Bóle może nasilać nadwaga – ma ją coraz więcej dzieci. Nogi bolą, bo mają coraz większy ciężar do dźwigania. Może to być też efekt przeciążenia, jeśli dziecko intensywnie trenuje, np.: tenis, balet, gimnastykę. Wskazaniem do dalszej diagnostyki są nieprawidłowe wyniki badań podstawowych, wskazujące np. na stan zapalny. Albo gdy ortopeda widzi, że dziecko utyka, czuje ból przy dotknięciu. Zazwyczaj najpierw zaleca zrobienie zdjęcia rentgenowskiego, które może ujawnić wiele odchyleń, od uszkodzenia chrząstki po zmiany nowotworowe. Dopiero potem kieruje, stosownie do podejrzeń, na dalsze badania, np. rezonans magnetyczny. Jeśli objawy związane z układem kostnym, wskazują na schorzenia reumatyczne, ortopeda zaleca wizytę u kolejnego specjalisty. Bóle mogą być bowiem objawem np. zapalenia stawów.Masaż pomaga
Fizjoterapeuta, Ilona Brandszteter: Przy bólach wzrostowych zawsze pomaga delikatny, rozluźniający masaż. Najlepsze, co rodzice mogą zrobić, gdy dziecko wieczorem lub nocą skarży się na ból, to pomasować wrażliwe miejsca. Nie jest tu konieczna specjalna technika. Wystarczy gładzić nogę, wykonując koliste ruchy zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara. Nie trzeba też powstrzymywać dziecka przed normalną aktywnością. Bóle wzrostowe mają charakter napadowy. Gdy mijają, maluch może w dzień biegać czy wyjść na plac zabaw. Nie bójmy się, że się przemęczy. Jeżeli bóle są bardzo dokuczliwe, a lekarz wyda diagnozę, że ich przyczyną nie jest poważniejsza choroba, można zwrócić się o pomoc do fizjoterapeuty. Pokaże on rodzicom, jak wykonać masaż, aby rozluźnić napięte od bólu mięśnie. Może też zalecić ćwiczenia wzmacniające mięśnie i stawy – pomogą one złagodzić kolejne napady bólu. Ćwiczenia nie powinny być forsowne. Bezpieczne są te w pozycji leżącej, np.: rowerek, przekładanie pluszaków nogami, bujanie się na wałkach. Dziecko ćwiczy wtedy dwa razy w tygodniu pod okiem fizjoterapeuty, a na co dzień w domu, z rodzicami.Opracowanie: Iwona Milewska